poniedziałek, 14 lipca 2014

Dzień 12

Od rana pada. Ze smutkiem spoglądamy na zaciągnięte ciemnymi chmurami niebo. Niestety, z naszej przedpołudniowej wyprawy do miasta nici. Aby wypełnić czas oczekiwania na słońce, oddajemy się plastycznym szaleństwom. W związku z tym w naszej świetlicy powstaje galeria pocztówek o tematyce górskiej. Po obiedzie deszcz przestaje padać. Ruszamy więc na rynek, aby wydać resztki dudków i zakupić pamiątki dla najbliższych. Uwaga kochani Rodzice, obdarowani zostaniecie ciupagami, mieczami, piramidami oraz innymi "prawdziwie góralskimi" upominkami. Wieczorem pokaz talentów wszelakich. Oglądamy tańce, pokazy sztuczek, czegoś, co trudno określić oraz wysłuchujemy popisów wokalnych. Świeczkę zapala najmłodszy uczestnik Marcel Orzeł, gasił Wiktor Narkun, zaś iskierkę puszczał Wojtek Nuckowski. Relacji brak, bowiem cały obóz zajęty jest oglądaniem meczu. Jutro ostatnia wyprawa i zdobywanie ostatnich pieczątek.
Pozdrawiamy, Wakacjusze.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz